środa, 23 marca 2011

Szafa z patchworkami

Co prawda to jeszcze nie ta moja wymarzona szafa z duuuuużą ilością patchworków. Ale udało mi się zgromadzić ich kilka w jednej chwili i na moment zaaranżować coś na kształt owej szafy.

Co do samej szafy posiadam sosnową witrynę, która po niewielkich przeróbkach, zmianie koloru na biały lub szary, wymianie szybek na siatkę i ogólnej kosmetyce, stanie się moim ulubionym meblem.
Z moją ulubioną patchworkową zawartością oczywiście :))

Ściskam patchworkowo-kolorowo :))

16 komentarzy:

Wichrowe Wzgórza Ostoja pisze...

Zawartosc szafy moje marzenie.Juz nie pisze o całej ilosci.Jedna sztuka bylaby mnie w stanie uszczesliwic.
Super.pozdrawiam

monique pisze...

ach piękne .... ja mogłabym ich mieć każdą ilość .. i kiedyś muszę nauczyć się je szyć !! to będzie mój cel , pozdrawiam ciepło ..

KASANDRA pisze...

MARZENIE !!!!

domilkowydomek pisze...

Renatko taka mieć zawartość szafy - to marzenie prawdziwe. Twoje potchworkowe kołderki sa naprawdę piękne.

i czekam na metamorfozę szafy

buziaki

Myszka pisze...

Patrząc na te Twoje cudeńka i mi przyszła ochota na taki patchwork! Tylko czy podołam?

Dagi Mara pisze...

WOW!!!! To sie nazywa ful wypas! Co za zawartosc!! No po prostu duma domu! I jakie kolorki, jakie desenie... noo!
I wszystko made in hand!! Respekcik!

Sciskam!
Dagi

Unknown pisze...

czy Ty je wszystkie używasz, czy po prostu masz dla samego mania ??
piękna zawartość, a szafa jak ją zrobisz będzie też ładna :)
buziaki

Maggis-Nähatelier pisze...

bardzo piekne peczworki tylko pozazdroscic.
sle pozdrowienia
Gosia

Renata pisze...

Dwa są moje, dwa już sprzedane, trzy (w tym jeden malutki) czekają na swoich właścicieli:)))

Oczywiście marzę o szafie z patchworkami tylko dla mnie :)))

Pati, Monique, Kasandro dziękuje za miłe słowa

Mili witrynkę może zrobię latem. Zabieram się i zabieram..... będzie nie tylko na patchworki, ale i koronki, hafty....

Myszko, spróbuj.... zacznij od małego formatu, zobaczysz... jak znajdę trochę czasu to może jakiś minikursik wyprodukuję :)

Dagi co do full wypas to mam swoje ciche marzenie.... ale na razie o tym ciiiiichoszaaa....

Kasiu jak pisałam tylko dwa z nich są moje (a jak tam hafciarka, jestem ogromnie ciekawa???)

Gosiu, dziękuję za wizytę :))

Ściskam Dziewczyny i dziękuję za miłe słowa :))

Anna pisze...

i żeby pachniała lawendą lub rumiankiem - takim prawdziwym :))
uwielbiam Twoje patchworki :))
pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za słowa otuchy :)))
Ania

Unknown pisze...

Renatko, czekam na dopływ gotówki ( z US ;)) i kupię taką, jak masz Ty obecnie
buziaki

llooka - K a r o l i n a pisze...

Uwielbiam ten widok! Stara szafa zapchana cudowną bielizną pościelową.
Twoje patchworki zawsze wzbudzały we mnie zachwyt!
Ciepełko ślę!

Ailla Art pisze...

Cudna zawartość, uwielbiam Twoje patchworki - te kwiaty i paski:)

*gooocha* pisze...

Dobrałabym sięchętnie do tej szafy:)

Mimi pisze...

Zazdroszczę tej szafy! Chciałabym wszystko!!!
:-)
CUDO!

Alicja pisze...

Zakochalam sie w twoich patchworkach i chyba zaczne cos robic w tym kierunku:)