poniedziałek, 20 sierpnia 2012

słodziutko

Czasem takie słodziaki wychodzą spod moich rąk :))

I też lubię :))

Pozdrawiam poniedziałkowo :))

czwartek, 2 sierpnia 2012

Kwieciście jak u Amy Butler i czereśniowe wspomnienie

Ależ się przyrównałam..... Amy Butler fascynuje mnie kolorami..... majgad, jak fajnie byłoby mieć taki sklep tuż obok, wpaść kupić kawałek tego, kawałek tamtego i jeszcze kilka innych kawałków.... patchworki robiłyby się od samego patrzenia.
Tymczasem można się pogapić w sieci, o TU i tyle....

Znalazłam co prawda kilka kawałków, które zachwyciły mnie swoim wzorem, kolorem i całkiem fajnie ze sobą grają, pewnie stąd to dumne porównanie z Amy.
Jak widzicie skrzynia już mieszka w pracowni i już wylegują się na niej patchworki. Dziś króciutka sesyjka, upał mi żyć nie daje..... choć to kamienica to jednak za gorąco.....

Druga to czereśniowe wspomnienie.... lato choć w pełni, zaczyna nas już pieścić innymi owocami śliwki, jabłka, zaczynają dojrzewać winogrona, po czereśniach ani śladu. Może w kompotach.....

Fajnie te czereśniowo-wiśniowo-malinowe czerwienie kontrastują z bielą.
Pozdrawiam Was ciepło :)