piątek, 28 września 2012

naturalnie.... len

Na moim drugim BLOGU uśmiechają się kolory, tu  króluje len.Lekki i gruby.
Cienki i lekki w dziewczęcej zasłonce - firance z falbankami, a gruby w sukience na krzesło, w której dodatkowo wymyśliłam pikowane siedzisko.
Workowy zapakował się do kosza by wymościć mu wnętrze.
No i jeszcze lniana chmurka na okno. Bardzo fajnie wygląda na tle prawdziwych chmur. Co prawda dziś zanosi się na deszcz, ale niebo nie poddaje się i przebija błękit przez ołowiane pierzynki. Nawet słońce od czasu do czasu pokazuje swoje promyki.


Jeszcze kilka projektów mam w zanadrzu i kolorowych, mniej kolorowych. To tak dla zachowania równowagi :))))

To teraz czas na kawę chyba :)

Pozdrawiam Was :))

czwartek, 6 września 2012

dziewczyńskie różowości

Jak słodki deser po dobrym obiedzie. Kołderki i poduszki do dziewczyńskiego pokoju Oli i Łucji.

W towarzystwie klasycznego mebla dobrze im :) Myślę, że świetnie wyglądałyby w szarym pokoju z meblami, z lekką nutką retro.

Pozdrawiam ciepło, za oknem już przebrzmiewa jesień.... ech.... a jeszcze tak niedawno narzekałam na upały.

wtorek, 4 września 2012

czarno-biało i w kolorze

To moje dwie ostatnie produkcje. Jedna miała być czarno-biała, ale wpadła mi w ręce tkanina z Ikei Cecilia, która zresztą bardzo mi się podoba i postanowiłam przełamać czerń i biel. Zieleń jest doskonałym dodatkiem do obu tych kolorów. Patchwork ma charakter, podoba mi się to zestawienie.
W wersji dla chłopaka, małego czy dużego myślę, że fajny.


Druga, megaduża (260x260) i megakolorowa.


Inspiracją była narzuta poniżej. Piękna. Bardzo mi się podoba. Choć przyznam, niełatwo było dobrać taki zestaw tkanin.

zdjęcie: Internet
Pozdrawiam Was serdecznie :)