W zasadzie lawenda i len..
W lawendowych kolorach powstał patchwork i poduszki, świetnie prezentują się w białych wnętrzach i z białymi meblami.
A z lnu firanka-zasłonka, bardzo je lubię, tak delikatnie przepuszczają światło.
Torba na cebulę.
I worek na pieczywo.
I koniecznie domowe bagietki, których nie mogę przestać piec.
Pozdrawiam serdecznie :)
środa, 31 sierpnia 2011
środa, 17 sierpnia 2011
Jasno, najjaśniej....
niedziela, 7 sierpnia 2011
Biało... romantycznie....
Subskrybuj:
Posty (Atom)