sobota, 11 lutego 2012

Pastelowo i marynistycznie

Trochę w biegu, ociupinkę wiosennie i letnio (nawiasem mówiąc jak oglądałam wiosenną kolekcję Lexington to aż mi się oczy uśmiechnęły, na myśl o tym jak to może być fajnie, mam na myśli pogodę, porę roku i te fantastyczne produkcje).

Dziś dwie narzutki, jedna marine pikowana tak jak lubię (przy okazji chciałam pokazać wymodzone przeze mnie boje), zrobione są z palików ogrodowych. Drewno cudnie rozeschnięte. Dziury wierciłam osobiście, poszło szybko i sprawnie. Może jakiś numerek albo literkę domaluję, będą takie bardziej serio ;-)

Druga uroczo dziewczyńska z naszytymi aplikacjami (przy okazji pobawiłam się ściegami aplikacyjnymi), z poduszką w komplecie.

Można powiedzieć, że trochę wiosny zawitało, ale nadal zimno i mroźnie..... brrrrr....

Serdecznie pozdrawiam i do miłego :))

17 komentarzy:

Qra Domowa pisze...

rewelacyjne te boje:)))))

brydzia pisze...

Ponieważ jestem w temacie marynistycznym to narzuta od razu wpadła mi w oko - CUDO !!! Boje kapitalne:)))
Pozdrawiam cieplutko:)

petra bluszcz pisze...

Drewniane bale wyglądają bombowo! Naurzutki równie piękne, mnie oczywiście bardziej podoba się ta w morskich klimatach :)
Pozdrawiam!

Arsdecoria pisze...

rewelacyjne te bojki! ja też bym dodała numerek lub cyferkę - jedynym problemem byłoby u mnie podjęcie tej właśnie decyzji. są naprawdę w dechę :))
a narzutki są przecudowne!
pozdrowienia i mnóstwo ciepełka posyłam, bo faktycznie, zimno jest przeokropne! byle do wiosny :)
uściski!
M.

Beata pisze...

Oryginalny pomysł:)

Danuta pisze...

Super pomysł z tymi bojami. Wyglądają obłędnie z tymi pięknymi narzutkami.
Aż zapachniało wiosną ;-) a u nas -20 stopni za oknem.
Co do mojego zamówienia to wypatrzyłam u Ciebie jeszcze okrągłą różaną poduchę;-)))Tyle że ta moja poducha by była z tego samego materiału co pokrowiec. Myślę że wyglądała by pięknie w komplecie z pokrowcem ;-))) Bo mam okrągły stołeczek do prasowania;-))))
Całuski

Myszka pisze...

Ze mnie ciągle mała dziewczynka się okazuje, bo ta pikowana, różowa narzutka przyciąga mnie jak magnes!

Gwinoic pisze...

Przydalaby mi sie taka narzuta;) a boje rewelacyjne! jak juz bede miala lazienke to chyba takie sobie zrobie;)

Atena pisze...

Boje swietne, ale mialas fajny pomysl na wykorzystanie palikow. Ale narzutami jestem ZACHWYCONA, chyle czola.
pozdrawiam

Dagi Mara pisze...

Przepiekne! A te boje- no jestem pod wrazeniem! Swietny pomysl! Juz teraz wygladaja oryginalnie a jak dodasz jeszcze jakis numer, to bedzie niesamowicie.
Piekne aplikacje i swietne prace z pod igly.

Dzisiaj wymarzlam sie niesamowicie, mam juz dosc tego zimna i tez ogladam letnie katalogi. :)

Pozdrawiam
Dagi

jerzy_nka pisze...

boje podziwiam, cudne,
A narzuty jak zwykle piękne, że ach

Cat-arzyna pisze...

Ale ty masz wyobrażnie z palików zrobić boje ... no no ! Myślę że wiele uroku daje im to że drewno jest tak cundie rozeschnięte ! Tak numerek by się przydał ale i teraz są bombowe ! Może i ja wezmę wiertarkę w ręce skoro to nie jest takie straszne .Narzutki , ach... tylko się narzucić taką narzutką i pomarzyć o lecie ! Bużka :o)

Renata pisze...

Qrko, dziękie wielkie i buziaki przesyłam :)

brydziu, za mało mam rąd do pracy ;-) te narzutki marine wprost kocham :) w ogóle wszystko marine uwielbiam (chyba byłabym niezłym wilkiem morskim ;-)
Uściski przesyłam :)

Petra, dziękuję i ściskam :)

ArsDecoria, na jednej numerek, na drugiej literkę i problem się rozwiąże. Jak znajdę czas zrobię takich kilka. Uwielbiam klimaty marine :) Ściskam :)

Belo, dziękuję i pozdrawiam:)

Danusiu, u mnie już cieplej, ale nadal zimno.
Wiem o jakiej poduszce piszesz, fajny pomysł z tym stołeczkiem :)
Ściskam :)

Mysiu, ze mnie też mała dziewczynka, skoro uwielbiam je robić :) Buziaczki:)

Czarownico, dziękuję i pozdrawiam :)

Ateno, dziękuję. Chodziłam po marketach budowlanych i głowiłam się co by tu na te boje.... owszem mogłam gdzieś kupić gotowe, ale zawzięłam się. Fajnie jest coś sobie zrobić. Narzuty wiesz jak kocham :)))) choć to ciężka robota (ręce odpadają po pikowaniu) to się nie poddam :)
Ściskam :)

Dagi, dziękuję literkę czy cyferkę zrobię, fajnie będzie wyglądać. A ten pokój marynistyczny mojego synka chyba nigdy już nie będzie zupełnie marine.... wciąż brak czasu.
Och i ja marznę. Dobrze, że mam ciepełko w aucie, bo też mało chętnie poruszam się po tym mrozie.
Ściskam Cię :)

jerzynko, dziękuję i uściski przesyłam :)

Cat-arzyno.... chciałam jeszcze lampę zrobić, bardzo lubię klimaty marine. Relaksują mnie :))
Dziękuję Ci za miłe słowa i ściskam :)

Pinezka pisze...

Zawsze ciekawi mnie jaka masz maszynę. Ściegi rewelacyjne. Ale do tego przede wszystkim trzeba cierpliwości, a Ty ja masz.
To będzie niedługo pokoik gotowy?
Pozdrawiam

Renata pisze...

Pinezko, Janome Memory Craft 7700 QCP, ścieg "ręczny" ręce trochę bolą jak się namacham pod stopką, ale ja to lubię.
Niestety te narzuty nie są moje :)))
A pokoik owszem zrobię w końcu latem. Ale nie będzie taki typowo marine. Jednak mój synek nie zostanie marynarzem ;-)
Uściski :)

Scraperka pisze...

piękne boje:) z napisem rzeczywiście mogłyby wyglądać jeszcze lepiej!:))) a narzuty ... takie ciepłe się wydają:)

Beatrice pisze...

Uwielbiam wszystkie Twoje patchworki- masz wyjątkowe wyczucie w doborze tkanin oraz Twoje produkcje falbankowe.
Boje na prawdę super i na dodatek mogą pełnić dwie funkcje, dekoratorską i zabawową .