To moje dwie ostatnie produkcje. Jedna miała być czarno-biała, ale wpadła mi w ręce tkanina z Ikei
Cecilia, która zresztą bardzo mi się podoba i postanowiłam przełamać czerń i biel. Zieleń jest doskonałym dodatkiem do obu tych kolorów. Patchwork ma charakter, podoba mi się to zestawienie.
W wersji dla chłopaka, małego czy dużego myślę, że fajny.
Druga, megaduża (260x260) i megakolorowa.
Inspiracją była narzuta poniżej. Piękna. Bardzo mi się podoba. Choć przyznam, niełatwo było dobrać taki zestaw tkanin.
|
zdjęcie: Internet |
Pozdrawiam Was serdecznie :)
28 komentarzy:
obie sa sliczne:))...a ranki na tarasie takie chłodnawe..pledzik w sam raz:)))
cudne ... ta czarna skradła mi serce ...
jeja blogger szaleje
Ta w czerni to taka 'dorosła' jest:)
Rany jak Ty sobie dajesz radę z takimi rozmiarami?
Naprawde piekne narzuty, ta kolorowa wsam raz jak na moje lozko, rozmiar idealny!
milego dnia
Tak, bo ta czarna dla dorosłego faceta jest :)
Ale ta 260x260 mnie wykończyła, przyznam.
Uściski
I noce też już chłodne niestety.... dzięki Qreczko :))) i buziaki przesyłam
No to już wiem, że masz duże łóżko, ta duża faktycznie fajnie wygląda rozłożona, ale nie mam tak wielkiego łoża do ekspozycji :))))) Cieszę się, że podobają Ci się :))
Uściski
czarno-biało -zielona superowa :)
pozdrawiam
Ag
Faktycznie bloger szaleje, odpisałam na Twój komentarz i wcięło. Cieszę się, że Ci się podoba :)
Ściskam Kasiu
Dzięki :)))
Uściski
Obie narzuty są piękne jedna jest zupełnym przeciwieństwem drugiej, a wyglądają niesamowicie - z jednej strona faeria kolorów, z drugiej te szarości i czernie:)
No piękne te produkcje!!! Czarno-biała rewelacja!!!
Pozdrawiam
Roza
podziwiam Cię bo zapewne mase prace w oba pledziki włozylaś, powiedz mi ile orientacyjnie zajmuje uszycie takiej narzuty???
Piękne wszystkie!
Ta B&W jest nadzwyczajna, Ty jestes niesamowita!!!
Pierwsza - genialna..
Piękne te kołdry.Sama przymierzam się aby coś takiego zrobić,ale na razie kończy się tylko na przymiarkach bo nie wiem czy podołam.Pozdrawiam serdecznie.
W ten drugi więcej, choć wydaje się prosty. Z reguły robię je kilka dni, no chyba, że wena ucieknie to rżnę w kąt i leży ;-)
Pozdrawiam
Też dlatego je ze sobą zestawiłam :)))
Pozdrawiam Riono
Dzięki Ateno, ta b&w też mi się straszliwie podoba, ale pewnie dzięki tej ikeowej tkaninie. Ona robi tam trochę zamieszania, a jednocześnie rozświetla.
Ściskam
Zacznij od czegoś małego, potem zobaczysz jak Cię wciągnie :)
Pozdrawiam
Masz talent do tego. Przepikowanie takiego kolosa to nie jest łatwa sprawa. Obydwie są naprawdę rewelacyjne, wyglądają bardzo mięciutko.
Pozdrawiam
Agnieszka.
Obie są rewelacyjne :) W pierwszej "akcencik" jak najbardziej się przydał. Bardzo fajnie Ci to wyszło.
A druga... nie jestem w temacie... i się zastanawiam... całe to pikowanie robiłaś na maszynie samodzielnie, to w lewo, to w prawo?? jeśli tak, to wielki szacunek :)
Przy okazji zapraszam do siebie (SilviageArt)
Pozdrawiam! :)
Piękne!Gratuluję cierpliwości i talentu.pozdrawiam
Dzięki. Pikowanie w tej drugiej robiłam ręcznie prowadząc maszynę. Przy tym metrażu trochę roboty było. Pikowałam kilka dni.
Pozdrawiam
przepiękne
ohhh !!!
ahhh!!!
ehhh!!!!
złote ręce :D
Prześlij komentarz