ooo..właśnie dzis sie rozmarzyłam....i pomyślałam,że chciałabym białą pościel z czarnymi monogramami..ale przestraszyłam sie ,że może w czasie prania zafarbować???...jakie ty cuda kobieto tworzysz!!!!podziwiam:)))
Ale piękna!!! uwielbiam białą pościel, sama mam co prawdo tylko poduszki się ostały ale szytą pościel (przez moja babcię) z szydełkowymi wstawkami. MAGDA
Myszko, będzie dostępna w mojej galerii. Prawdę mówiąc oszalałam na punkcie tych falbanek, haftów i koronek :)) Buziaki
Qrko, to są specjalne nici do haftu, one nie farbują. Pościel z tej tkaniny należy prać w 60 stopniach, a czarny monogram miał być na tej drugiej, ale stwierdziłam, że taki czekoladowy będzie bardziej romantyczny i smakowity ;-) Uściski :)
Magdo, no właśnie ta pościel ma nawiązywać do tych babcinych, tradycyjnych, dobrych klimatów. Bardzo lubię ten styl, nawet w nowoczesnych wnętrzach. Pozdrawiam serdecznie :))
Renatko, jak swietnie, że jesteś:)) i podtrzymujesz dawno zapomnianą tradycję wiana -w postaci haftowanej bielizny pościelowej:) Piękne,indywidualne pomysły i takież prezenty dla nowożeńców:)) Buziaki duże dla Ciebie za to:) K.
Ludziska! I znowu mnie tu przyprawiasz o zanik oddechu! Takie cuda! Ta posciel jest taka cudna,te falbanki i ... te n material. Zwrocilam na niego uwage, taki delikatny. Pieknie wygladaja te hafty... Twoje prace sa niesamowite!
Krysiu, tak... ta tradycja coraz bardziej się odradza, a mnie cieszy, że mogę coś w tej materii uczynić. Ściskam Cię mocno :)
Dagi, tkaniny to dla mnie najważniejsza rzecz, to połowa sukcesu. Szukam, grzebię, jeżdżę i znajduję. Udało mi się kupić tak cudną, chłodną, delikatną, miękką, a jednocześnie wytrzymałą bo pościel też taka musi być... cudo jednym słowem. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i ściskam mocno :))
absolutnie uwielbiam te Twoje pomysły falbankowe :))), bo romantyczka ze mnie wielka,sama wszezie je przyszywam, na szczęście rodzina też lubi, przepiękny prezent!! pozdrawiam serdecznie ;)
Piękna ta pościel i pracochłonna... Wszywanie tych falban... Pięknie dobrane hafty. Pracujesz na Husqvarnie? Tylko proponowałabym grubszą flizelinę podkładać, tą do wytargiwania. A poza tym bajka! Bardzo wyrafinowany prezent ślubny. Pozdrawiam i życzę dużo zamówień. Agnieszka.
16 komentarzy:
powiem krótko - przepiekne :)
O rany jakie pięĸne!!!! Ale bym chciała taką falbankową, haftowaną pościel....
ooo..właśnie dzis sie rozmarzyłam....i pomyślałam,że chciałabym białą pościel z czarnymi monogramami..ale przestraszyłam sie ,że może w czasie prania zafarbować???...jakie ty cuda kobieto tworzysz!!!!podziwiam:)))
Ale piękna!!! uwielbiam białą pościel, sama mam co prawdo tylko poduszki się ostały ale szytą pościel (przez moja babcię) z szydełkowymi wstawkami.
MAGDA
Joasiu, dziękuję i pozdrawiam :))
Myszko, będzie dostępna w mojej galerii. Prawdę mówiąc oszalałam na punkcie tych falbanek, haftów i koronek :)) Buziaki
Qrko, to są specjalne nici do haftu, one nie farbują. Pościel z tej tkaniny należy prać w 60 stopniach, a czarny monogram miał być na tej drugiej, ale stwierdziłam, że taki czekoladowy będzie bardziej romantyczny i smakowity ;-)
Uściski :)
Magdo, no właśnie ta pościel ma nawiązywać do tych babcinych, tradycyjnych, dobrych klimatów. Bardzo lubię ten styl, nawet w nowoczesnych wnętrzach. Pozdrawiam serdecznie :))
zachwycam się pościelą w Twoim wykonaniu
Renatko, jak swietnie, że jesteś:)) i podtrzymujesz dawno zapomnianą tradycję wiana -w postaci haftowanej bielizny pościelowej:)
Piękne,indywidualne pomysły i takież prezenty dla nowożeńców:))
Buziaki duże dla Ciebie za to:)
K.
Ludziska! I znowu mnie tu przyprawiasz o zanik oddechu!
Takie cuda! Ta posciel jest taka cudna,te falbanki i ... te n material. Zwrocilam na niego uwage, taki delikatny.
Pieknie wygladaja te hafty... Twoje prace sa niesamowite!
Pozdrawiam Cie serdecznie!
Dagi
With love dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
Krysiu, tak... ta tradycja coraz bardziej się odradza, a mnie cieszy, że mogę coś w tej materii uczynić. Ściskam Cię mocno :)
Dagi, tkaniny to dla mnie najważniejsza rzecz, to połowa sukcesu. Szukam, grzebię, jeżdżę i znajduję. Udało mi się kupić tak cudną, chłodną, delikatną, miękką, a jednocześnie wytrzymałą bo pościel też taka musi być... cudo jednym słowem. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i ściskam mocno :))
Fantastyczny pomysł na prezent - taka cudowna pościel!!!
absolutnie uwielbiam te Twoje pomysły falbankowe :))), bo romantyczka ze mnie wielka,sama wszezie je przyszywam, na szczęście rodzina też lubi, przepiękny prezent!!
pozdrawiam serdecznie ;)
Moglabym patrzec i patrzec.... piekne! delikatna i romantyczna idelana jak dla mnie :) pozdrawiam serdecznie
Bestyjeczko, sama chciałabym taką pościel dostać w prezencie ślubnym :)
Ula, dziękuję serdecznie. Fajnie, że dusz romantycznych jest na tym świecie więcej :)
Bree, dziękuję Ci bardzo :))
Ściskam Was dziewczyny :)
Piękna ta pościel i pracochłonna... Wszywanie tych falban... Pięknie dobrane hafty. Pracujesz na Husqvarnie? Tylko proponowałabym grubszą flizelinę podkładać, tą do wytargiwania. A poza tym bajka! Bardzo wyrafinowany prezent ślubny.
Pozdrawiam i życzę dużo zamówień.
Agnieszka.
Bianco, tak pracuję na husqvarnie, maszyna świetna, ale serwis do bani.
Ok, nad tą flizeliną pomyślę...
Dziękuję i pozdrawiam :)
pościel jest prześliczna! marzy mi się taka...
Prześlij komentarz