Oj, łóżkowo u mnie ostatnio. Ale to wcale nie z powodu lenia, choroby czy innej przypadłości. Tak już krążę w swoich produkcjach pomiędzy łóżkiem, stołem i oknem :)
Tak więc dziś na łóżku czarno na białym, a na tym wszystkim gigantyczna narzuta biało-szaro-czarno-musztardowa. Znów rozmiar 260x260 cm, uffffff. A tę szarość kocham do upadłego. Fantastyczny odcień, fantastyczna tkanina.
I niestety został mi już tylko jeden kawałek, na narzutę dla synka, bo już niedługo pokażę jego pokój.
A pościel to dwie poduszki 50x60 i kołdra 155x205 zapinana na niciane guziki. I bawełna taka jak lubię szeleszcząca, mięsista, gruba, układająca się jak prawdziwa pościel.
Pozdrawiam serdecznie i idę przygotowywać kolejne łóżko do pokazania :))
30 komentarzy:
ale Ty masz piekne te łóżka ;)az chce sie poleżeć :)
pozdrawiam
Ag
bardzo mi się podoba to połączenie szarości i żółtego:)
bardzo ładna pościel i ta narzutka jaka optymistyczna:)))
uściski
Reniu ja nie wiem jak Ty dajesz radę z tak dużymi formami :) Ja jakoś ich szyć nie lubię :)) Ściskam mocno i życzę dalszej owocnej pracy !!
Przepiękna narzuta.Nie wiem jak ty to robisz,ale uwielbiam u ciebie wszystko.smak twój uwielbiam.
Chcialabym kiedyś uszyc taką narzutę, ale jakos boję się za nia brać :-(
Pozostaje mi tylko westchnąć , bo moje ręce nigdy czegoś takiego nie wyprodukują , szkoda :(
a u Ciebie zawsze najpiękniej... :)
zapraszam do mojego konkursu z KISS IN THE RAIN :) Można wygrać biżu :)
Jak widzę takie dzieła, to też sama ubolewam nad moim brakiem fachu w rękach, jednocześnie zazdroszcząc wykonawczyni wspaniałego talentu.
Narzuta jest cudowna;) Pozdrawiam cieplutko
Dzięki Ag. Bardziej lubię ubierać łóżka niż.... siebie ;-) ot, takie skrzywienie :)))
Uściski
No właśnie taki fajny kontrast, też mi się bardzo podoba.
Pozdrawiam
Dzięki Aniu :)
He he.... ręce bolą, bo to grzmot i ciężkie.... i w czasie pracy też używam słów na różne litery, ale jak potem widzę efekt - jestem z siebie bardzo zadowolona.
Ściskam monique
Dzięki Guciu, jak miło czytać takie słowa :))))
Pozdrawiam serdecznie
Elis, zacznij od mniejszego formatu. Ta jest naprawdę ogromna.
Pozdrawiam
Kasiu, nigdy nie mów nigdy ;-) jak się zrobi pierwszy patchwork to chce się dalej i dalej.... zresztą jak z wieloma rzeczami rękoczynowymi :)
Ściskam Cię
Dzięki, cieszę się i dzięki za zaproszenie. Zaraz zajrzę :))
Pozdrawiam
Marina ja cały czas się uczę, poznaję, szukam, zgłębiam, zastanawiam, wymyślam. Jestem amatorem, ale szyć uwielbiam. Tkanina to wspaniały 'budulec' fajnych rzeczy.
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za miłe słowa :)
Dziękuję i ściskam :))
CUDA CUDEŃKA TU U CIEBIE :) POZDRAWIAM.
Renatko piękne są twoje wyroby, cudeńka :)
Czy zdradzisz gdzie można kupić taka bawełnę na pościel ? Nabrałam ochoty aby sobie taką uszyć - choć w szyciu stawiam pierwsze kroki, wciąż się uczę .Mam nadzieję iż kiedyś też będę szyć tak jak ty .
pozdrawiam serdecznie
Kolejne piękne prace.
Uściski jaga
Dziękuję za miłe słowa :)
Tkaninę na pościel możesz kupić u mnie, pisz na maila biuro@domartystyczny.pl
Dziękuję Kasiu :))
Pozdrawiam
Dziękuję jago i ściskam!!!!!
Piękna ta narzuta w paski... Czy będzie ją można kupić u Ciebie w sklepie?
Pozdrawiam i dalej oglądam te wszystkie cudeńka...:)
Ta była robiona na zamówienie. Można zamówić taką lub podobną.
Pozdrawiam i dziękuję
Poduszki mi się podobają, mogła byś zrobić taką, z wzorem góralskim?
Lubie takie klimaty, szkoda tylko, że takie poszewki są dosyć drogie :/
Prześlij komentarz